Dymy

Co się tu kryje
W klubie siedzi para
splecione ręce
wzrok wpatrzony w siebie
mają tylko tyle ile dał im los
chwilę zapomnienia
zatopienia w sobie
małą cząstkę czasu
który zaraz minie
Są w tym samym wymiarze
to się rzadko zdarza
Ona niewinnie spuszcza ciągle wzrok
choć policzki jej płoną
choć serce się wyrywa
delikatnie gładzi jego silną dłoń
nic nie mówi
On wpatrzony w jej oczy
mimo że spuszczone
utonął już dawno
w ich głębinach w ich toni
ta pieszczota choć jedyna
musi im wystarczyć
by w dymach odnaleźli siebie
W klubie siedzi para
tak trwają bez przerwy
jakby czas dla nich stanął
jakby nie liczył się czas.

W koronie słonca

Zagląda do mnie przez okno,
ogromne, ciepłe, roześmiane niebem.
Ma wielką koronę dookoła głowy i patrzy.

Rano nieśmiało dotyka szyby,
czuję jak mnie muska w zaspany policzek,
dotyka mych powiek i rozchyla rzęsy.

W południe już śmielej idziemy razem,
zwróceni do siebie, spleceni, w objęciach.
Kochamy jeż mocno, z nadzieją na więcej.

Wieczorem ucieka, każde w swoją stronę,
ono na zachód, a ja za nim patrzę,
i chociaż widzę jego bladą łunę i wiem że zaraz wróci,
już za nim tęsknię.

Zasypiam rozgrzana, rozkochana w słońcu,
w jego promieniach, delikatnym świetle,
w objęciach myśli zwieńczonych koroną,
kolejnego wschodu i nowego spotkania.

To Ty

Właśnie układam bukiet.
Jesteś wszędzie.
Twoje zielone oczy przybierają inny odcień o każdej porze dnia.
W nocy gdy zasłona powiek opada na ich roziskrzone szmaragdy, czuje je na sobie.

Układam bukiet naszych wspólnych emocji.
Jesteś wszędzie.
Wypełniasz przestrzeń wokół mnie, jesteś we mnie.
Twój zapach wdziera się w każdą cząstkę mojego istnienia tu i teraz.

Dodaje nowe kwiaty, żadne nie więdną.
Jesteś wszędzie.
Powietrze emanuje, wibruje i wiruje dookoła mnie, unosząc moje myśli ku Tobie.
Zniewoliłeś mnie od czubka głowy do koniuszków palców.

Bukiet jest już gotowy, a ja chcę nadal dokładać kolejne kwiaty naszych uczuć.
Jesteś wszędzie.
Masz moje serce, masz moje ciało, masz mój umysł.
Owładnęły mną Twoje ciepłe cudowne myśli w otoczeniu miękkich ramion.
Oddaję Ci mój dzień i moją noc, moje życie.
Jesteś wszystkim.