Mój

Mój, dlaczego ?
Mój, bo będzie duszy mojej zwierciadłem
gdy inne już zblakną.
Tu zamienię się w szczęścia drobne skrawki
urwane w czasie trudów wędrówki.

Kiedy światła pogasną
ja zapalę w nim świecę dzięki której
ta przestrzeń znów zapłonie jak żywa,
w igrających ognikach, w drżącym sercu
co spala, każdej chwili marzenie.

W delikatnych pastelach tu obudzi się wiosna,
śpiewem ptaków zadźwięczy,
wonią kwiatów rozpyli zapach czarów,
ukryty w kolorowym kilimie
myśli moich ogrodach, myśli moich tajemnych.

W roztańczonych obłokach
korowodzie zatrzymam
kilka zdań, kilka liter
labiryntem zawiłych
byś odczytał je czasem, kiedy pora się zbliży,
by zapalić znów świecę i oświetlić krainę
w myśli słów zawiązaną, tajemniczą i kruchą,
w której czasem odpoczniesz
myślom oddasz uczucie.

I poniesie Cię wtedy skrzydeł ptaka harmonia
i usiądziesz i zamkniesz oczu swoich zwierciadło
w moim świecie Cię schowam
moich marzeń obłokach
w mojej duszy otworzę małe okno
i wpuszczę kilka słońca promieni,
by wraz z Tobą tu były, kiedy oczy otworzysz
by z radością gościły Twe uczucia i myśli,
byś tu był szczęśliwy ….. na zawsze !

Worek marzeń maleńki

Marzenia zostały
gdzieś pośrodku drogi
między ziemią i niebem
między rajem i piekłem
chcę się cofnąć by dostać
ich choć mały okruszek
by znów móc być motylem
śladem stóp
cieniem wiatru
by zatopić się w pustce
by zawisnąć w przestrzeni
by odpocząć od zgiełku
myśli tłoku i gąszczu
uciec tam i nie wrócić
póki znów mały worek
marzeń małych i dużych
będzie moim udziałem.

Gdy …

Gdy jesteś
gdy cię nie ma
gdy śpisz
gdy pracujesz
co się dzieje ze mną
czy jestem
czy mnie nie ma
skąd jestem
dokąd idę
czy będę tu
czy zostanę
czy będziemy znów razem
kim ty będziesz
kim ja zostanę