Czas stanął
Nasze spotkanie trwa
Jesteśmy na wyciągnięcie ręki
Los nam sprzyja
Mamy kilka chwil
Których mały zapas uzbieraliśmy cierpliwie
Jestem tuż tuż już mnie widzisz
Ja widzę Twoje wyprężone ciało
Które zbliża się do mnie
Jak zawsze nieufnie dzikim wzrokiem nie witasz
Powietrze pachnie schyłkiem jesieni
W twoich włosach czuć zapach igliwia
Mchu liści których kolory wyblakły już w lekkim mrozie poranka
Twój ciepły oddech ogrzewa powietrze wokół nas
Na podłodze świece rozświetlają świtanie
A ich blask odbija się w kryształowych
Kieliszkach białego wina
W tle cichutko muzyka ciszę rozprasza
Kłopotliwą bo przecież
To rzadkie zdarzenie
Nietypowe magiczne
W rudo szarym odcieniu
Trwa do zmroku
Gdy tylko zechcemy
Zawsze możemy tam właśnie
Odnaleźć zagubione serce
Kategoria: Wyspa
By …
Deszczowy poranek, krople stukają w parapet,
obudź się …
Słoneczny świt wstaje gdzieś tam, w oddali
twarz moją muskają pierwsze promienie …
Jest tu i tam, jesteś ty i ja
w deszczu i słońcu, zawsze …
Wstążka zachodu na horyzoncie splata nasze myśli
rozwiewając je o wschodzie …
Mamy siebie i jesteśmy gdzieś w dali
zamieszani w codzienność …
Spotykamy się tu, pod powiekami naszych marzeń
na bezbrzeżnym oceanie myśli …
Ciepły szal wiatru otula nasze zmysły
łączy w całość, pobudza …
Magiczne chwile pranka zostają w nas
dają nam siłę i wiarę by …
Dzień dobry o poranku, Kochany …
Nowe
Podsyłasz mi obrazy
ciepłe, latem pachnące
czekasz
czy widzę je twoimi oczami
czy zmysły moje
odbierają przekaz
nie pytasz
Jestem tam codziennie
oddycham i patrzę
choć przymykam oczy
widzę wszystko dobrze
pomarańczowy złocisty
rudy bursztynowy
słońcem malowany
o wschodach zachodach
topiących się w falach
moich wolnych myśli
niedostępnych dla ciebie
Słyszę szum delikatny
co układa się w słowa
kocham twoje oczy
o odcieniu zieleni
twoją twarz piegowatą
jak majowa łąka
twoje ciało jak plaża
na której noc w noc
rozkładam koc ze swoich pragnień
i czekam …