Może za trzy grosze?
Nie jestem majętny, wiesz przecież dobrze
ale zapłacę.
Może za trzy grosze w końcu
Twoją twarz zobaczę,
zamyśloną skupioną jak lubię.
Będę w dal patrzyła
ale na horyzoncie widzieć tylko Ciebie
będą moje oczy.
Ich zielone tęczówki zatopią się w Tobie,
nikt nie zauważy!
Nikt niczego nie pozna
tylko my, ty i ja we dwoje
iść będziemy spojrzeniem w tym samym kierunku
zatopieni w swych oczach…