Na łące cichutko przysiadł
mniszek żółty
majowy brat słońca
mrugnął okiem stokrotce
chyba dzisiaj się spotkają nareszcie
z rabatki wszystko pilnie obserwują żonkil z tulipanem
dwa wiosenne zwiastuny ciepłego południa
dwa gołębie przysiadły na gałęzi jabłonki
plotkują o mniszku i stokrotce
nawet bocian się włączył w ten gwar
żaba zarechotała do wtóru odważnie
wiatr strącił kilka płatków wiśni
jak ryżem dla nowożeńców
ogród się rozszalał
w weselnym marszu zefir zaśpiewał
złoty i biały krążek
złoto i platyna
na łące wszystko wiruje
wiosna rozgościła się wreszcie
gość honorowy.