Witaj

Witaj dniu dzisiaj witaj

słońcem

witaj dniu dzisiaj witaj

deszczem

witaj

samotny

nie

zawsze przy tobie otwieram jeszcze senne od nocy powieki

na rzęsach ślady snów czytasz treść ich zachłannie

czy znów mi się śniłeś

czy to tylko muzyka mojej tęsknoty dotarła do twoich uszu

czy może kolory jesieni, które tak lubię

rude ze złotym przeplata się we włosach

całujesz ich kosmyk na powitanie

witaj, witaj dniu kolejny

witaj

Oddech wiosny

Poczułam dzisiaj oddech wiosny na policzkach

poranek wstał wesoły, słoneczny

poranna kawa z tobą smakowała niezwykle

opowiadałaś mi o nas.

Pocałowałeś moje półotwarte powieki

połaskotały cię moje rzęsy kiedy opadały z nich resztki snów.

Miałeś ciepłe dłonie i uśmiech na twarzy

spoglądałeś na mnie z brzegów filiżanki

oglądając odbicie naszych twarzy w jej tafli.

Pocałunek rozłączył magię tego spotkania

ale wiele ich jeszcze między nami zagości

i wiosennych i letnich wszystko jeszcze przed nami, czekam…

Świątecznie

Już stół nakryty białym obrusem

Przyozdobiony bukszpanem i bazią

Obfity postu koniec zawitał

Czy przyjdziesz?

Życzeń Ci bukiet wysyłam pachnący

Wielkanocną nadzieją udekorowany

Wiary, że wreszcie zło z dobrem przegrało

Pan nasz cierpieniem zmył grzechów tysiące

Świat znowu zajaśniał jutrzenką nadziei

Radujmy się wszyscy

Niech pokój zagości dokoła!