za chwileczkę
za moment
jeszcze trochę poczekaj
to ta chwila
ten moment
jak błysk oczu
ucieka
zachowany
zamknięty
na granicy
na kraju
za chwileczkę
być może
a dlaczego
nie pytaj
zabierz tylko
te dobre
te słoneczne wspomnienia
z nurtem rzeki płynące
w wirze wody schowane
tam na zawsze
na wieki
choć pamiątek
nie mamy
nie znajdziemy
ich przecież
nie szukamy w źródełku
tym
miłości nazwanym
niefortunnie
niewinnie
tylko gesty
bez słowa
tylko słowa
jak kody
zaczytane
nieznane
zamykane w przyrody
dwóch oddechach
dwóch gestach
dwóch spojrzeniach zamknięte
jeszcze nie wiem
ty nie wiesz
gdzie jest wyspa ukryta
czy w jeziora szmaragdzie
czy w błekicie
co w chmurach
obiektywem złapanych
czy na łąkach zielonych
nieba gwiazd milonowym
nieboskłonie zaklętym
szyfrów drogą spowitych
jeszcze nie wiem kochany.