Zapraszam

O świcie byłam na łące, chwytałam pierwsze promienie dnia.

Słońce igrało w moich rudych włosach, a lekki wiatr je rozwiewał.

Kropelki rosy zamoczyły moje bose stopy, suknię owinęła zieleń traw.

Zrywałam stokroty i rumianki, którymi przyozdobiłam stół.

Zapraszam, wstąp gościu chociaż na chwileczkę, zaparzyłam kawę.

Ciepłe jeszcze pieczywo pachnie zbóż łanami, kusi rumianymi wypiekami.

Twarz moja płonie od porannej pieszczoty, piegi malują się na policzkach.

Świat jest taki piękny o świcie, zaprasza i nęci wraz ze mną.

Zapraszam…

Na monitorach

Twarz – Ona i On

Oczy – szmaragd – topaz

Okno – plaża – góry

Widok – wschód – zachód

Policzki – piegowate – opalone

Uśmiech – spontaniczny – szczery

Przyjaźń – na dobre – na złe

Kolor – rudy – szary

Zwierzę – wiewiórka – wilk

Pora dnia – zmierzch – świt

Wiatr – od morza – halny

Serce – jedno

Emocje – ocean

Dajmy się ponieść

Oddalmy co złe

Zostawmy przeszłość

Odnajdźmy siebie

Zostańmy na zawsze…

Spotkanie

Obudziły mnie dzisiaj promienie słońca

delikatnie dotknęły mojego policzka

dyskretny dźwięk rozbudził moje zmysły

na skraju zimowego świtu wiosna powitała mnie ciepłym dzień dobry.

Byłeś nieopodal, słyszałam twój oddech czułam go na ustach

czy to sen był czy jawa, nie chcę tego wiedzieć

niech magia tej chwili pozostanie z nami na na zawsze.

W zapachu poranka, który na nas czekał,

w wieczoru granacie przytula dwie dusze

należące do siebie wbrew losu zrządzeniu spotkanie.