Lato smutne

W sadzie, który kwietny
jabłonią i gruszą, gałązkami wiśni i czereśni pękatym
przechadzam się samotnie
Wśród jaśminów, forsycji i bzów wonnych
szukam siebie z lat dawnych
wesołej, beztroskiej i bosostopej.
Gdzie ta dziewczyna, której uśmiech każdy dzień pochmurny rozjaśniał.
W sadzie pełnym owoców przysiadam samotnie i szukam
swoich wolnych myśli, które znowu popędziły przed siebie
byle dalej od smutku, byle bliżej do słońca,
wśród gałęzi zaczaił się ptak co śpiewa tyko dla mnie o świcie.
Hej lato gdzie jesteś pojawiasz się i już nim się przyzwyczaję już cię nie ma.
Ukrywasz się w ogrodowych rabatkach aż pomidor się czerwieni a ogórek zzieleniał z zazdrości
W konarach starej morwy czerniejesz zawzięcie nica pełnię przynosisz widną i bezchmurną
w dzień chowasz się szczelnie za chmurna zasłoną płacząc po kryjomu deszczu łzami wielkimi.
Ach lato kapryśne kpi z nas już od wiosny.

Niebo nad nami

Szukam Ciebie co noc na rozgwieżdżonym niebie,
szukam wśród gwiazd tysiąca,
szukam miedzy nimi na niebieskim sklepieniu,
tam odlegle, daleko …
Znajduję Cię czasami zamyślonego, zapatrzonego
gdzieś w dal, czegoś szukasz, kogoś wypatrujesz
w oczach masz pasję i oczekiwanie
świat należy do Ciebie …
W moich oczach odbija się blask tarczy ksieżyca
Twojego przyjaciela, spowiednika,
który zawsze przy Tobie trwa wytrwale, cierpliwie
na spotkanie nasze gotowy …
Słyszę wycie wilka, strach jest mi obcy,
przychodzę nad jezioro i czekam,
miesiąc już świeci pełnią swojej mocy
a łąka wyściela nam miejsce …
Tu spotkanie nasze wyznaczone,tu ja, a tam ty będziesz
i muśniecie wiatru oznajmi przybycie kochanków
na miejsce spotkań, tam, tylko im znane
na brzegu jeziora zielonego oka …

Oni My

Znów zbudowali most
połączenie myśli
wspólne ścieżki
idą po śladach które tu zostawili.
Idziemy i wracamy
tak chcemy
coś nas ciągnie
bo taka jest twoja i moja natura.
Z dwóch przeciwieństw złożeni
dwóch światów mieszkańcy
odlegli i bliscy
bo natury słuchając głosu przybywamy w te strony.
Nie zrażają się wiatru
kierunkami zmiennymi
mgłami co oczy mamią
zachwycają się sobą i kierują się sercem, jego bicia rytmami.
Zapatrzeni na siebie
choć nie widząc się wcale
bez dotyku, obrazu
namalować potrafią każde z sobą spotkanie
na wyspy skraweczku
która czeka stęskniona na jej oddech
na słowo niewypowiedziane do niego gdy się znowu spotkają.