Szczelina

Przesmyknęłaś się niepostrzeżenie, tak znalazłaś wejście

do od dawna zamkniętej przed okiem świata sfery.

Kiedy to się stało?

Tego nikt z nas nie wie!

Jak to możliwym się stało, że ta drobna istota piękno w bestii odkryła?

Wnętrze otworzyła.

Zawładnęła zmysłami.

Pomieszała poukładany świat.

Zbudowała most na rwącej rzece.

Wytyczyła ścieżkę w niedostępnym gąszczu.

Odnalazła wyjście z labiryntu uczuć.

Zobaczyła w lustrze odbicie człowieka.

Napisała na piasku list, który tam został.

Poruszyła kamień, który nigdy nie czuł.

Jak to się stało, że dzika natura, pozostając dziką w łagodną się zmienia?

Smutek

Smutny dzisiaj minie przywitałeś

Nie umiałam Cię pocieszyć

Kiedyś może nauczę się tego

Kiedyś może nauczę się Ciebie

Może coś napiszę

Może Ci się spodoba

Słoneczny brzeg na kawałku morskiej plaży

Dwie dusze splecione na zawsze

Wzrok w horyzont wpatrzony

Usta przy ustach szeptamy słowa których nikt nie słyszy

Jesteśmy tylko my nikt poza

Wsłuchani w siebie wsłuchani w szum wiatru tańczący z falami

Słońce kocha się z morzem

Niebo kołysze chmury

Nic nie istnieje poza Nami.

Freedom

Piszesz wolność

Odpowiadam zawsze

Piszesz wolny umysł

Odpowiadam oczywiście

Piszę nałóg

Odpowiadasz uwielbiam

Piszę uzależnienie

Odpowiadasz nigdy dość

Tylko pisz

A ja będę tam po kilka razy

Będę się upajał

W strof tajemnicach

W ogrodzie myśli

Które można czytać między linijkami

Bądź wolna w niewoli

Wyzwól swoje myśli

A ja je pochłonęła i zamknę u siebie

Sejfem co klucza Wilk groźny pilnuje

Na sercu go nosi

Nie odda nikomu

Freedom.