Jesteśmy tu tylko chwileczkę, przelotem
za krótko, za długo nigdy nie wiadomo
świat się przed nami otwiera wspaniały
tęczą zachęca do życia i bycia
świateł promieni kusi zachwyca
ma nam tyle do zaoferowania.
Zachłannie bierzemy co nam los daje
idziemy do przodu, czy nie jest za późno
czas gonimy co pędzi, czas chwytamy w przelocie
narzekamy, że mało, wciąż go zbyt mało mamy
i bez tchu, bez spoczynku nasze walki toczymy
z wiatrakami najczęściej
na przegranej pozycji.
A gdy czas się zatrzymać rozpędzeni jak pociąg
jak tornado co niszczy, pustkę wokół zostawi
my myślimy że wieki, zawsze tutaj bedziemy
wciąż szczęśliwi, naiwni, zagubieni, zmeczęni,
tak los będzie nas toczył, bo cóż my tu znaczymy
krótka chwila co oko ledwie zmrużyć zdołała
na chwileczkę, na chwilkę, na momencik
już prysła iskry blasku sekundka.