List

ten nie napisany nie dotrze do adresata

a tyle ich już napisałam w mojej głowie

całe strony pióra ostrą stalówką zapisane

w myśli zapisane w sercu zamknięte

światła białej karty nie ujrzą już nigdy

w zapomnienia naszej drogi zaplątane

w labiryncie uczuć które chciały się uwolnić

nie mogą.

W kołowrotku codzienności przy zapalonej świecy

szukam ścieżek które wydeptałam

gdzie są odnaleźć ich już nie umiem, nie potrafię

listów tylko zapach pozostał gdzieś pomiędzy …

Jesteś

W każdym chwili odcieniu,

w zapachu letniej łąki,

w skrzydłach motyla, który na mgnienie oka przysiadł na moim ramieniu.

Wypełniasz dni tęsknoty, obecnością niemą.

Całujesz moje powieki kiedy płaczą z tęsknoty

jesteś gdy cię nie ma

we wschodach i zachodach tak jak lubisz

od dzisiaj, od zawsze, nigdy

w skrzydłach ptaka, który dzisiaj zaglądnął do okna mojej samotni

czekam.

Zagmatwana wśród tego czego nie wiem jeszcze.

Jesteś.

Wiosenny spacer

Tak blisko jesteś, a ja tak daleko

Piszę do Ciebie

Czy wiesz?

W sadzie zakwitły znów czereśnie

Zapachem nęcą moje zmysły już tak wrażliwe

Tak bardzo napięte

Tęsknota zrywa im płatki

Jak wiosenna wichura, która wszystko niszczy

Zabiorę kilka na pamiątkę, zachowam dla Ciebie

Kiedy wiosna minie i lato i jesień

Znów przywita nas zima

Może się spotykamy ?

Wtedy album otworzę naszych spotkań tajemnych

Płatki czereśniowych kwiatów zdradzą kilka

Odnajdziemy je razem

Tęsknota poukłada z nich kwiaty.