Moja Nieznajoma

Moja nieznajoma, powiedziałeś

Uwielbiam gdy przysiadasz niby to roztargniona nad brzegiem jeziora

Dłonie swoje zanurzasz w szmaragdowej toni.

Moja nieznajoma, pomyślałeś

Uwielbiam gdy patrzysz plamką oka na mnie przez koronę księżyca

jak w lustrzane odbicie.

Moja nieznajoma, sptkanie

Uwielbiam nasze spotkania na piaszczystym brzegu rozgrzanej plaży

stóp naszych ślady splątne.

Moja nieznajoma, uczucia

Uwielbiam gdy mówisz do mnie mój Wilku nieokiełznany

w pędzie myśli, których tajniki poznaje.

Moja nieznajoma, tęsknota

Uwielbiam gdy czekasz na mnie na drewnianym tarasie wpatrzona w horyzont

zbliżam się do ciebie.

Moja nieznajoma, labirynt

Uwielbiam tych sekretów okruszki, których tak niewiele i wiele

w sercach naszych miejsce posiadają.

Moja nieznajoma, daleko

Łzy nasze wiatr wysusza nadmorski, smutek odchodzi daleko

radość spotkań zostawia.

Moja nieznajoma, tajemnica…

Hej !

Już późno, a jednak

My razem jak zawsze

Spleceni ta nicią, której nic nie zerwie.

Ni siła, ni brak jej,

Ni niemoc, ni kruchość

Ten związek jest zawsze

Na zawsze i ponad

Gdzieś krążą te myśli

Co czas splatać umie

A siły wytrwania

Co niosą nas na przód

do tamtych wspomnień.

W sny się zamieniamy,

w snach nasze spotkania,

tam nasze miejsce i tam zostaniemy…

W środku świata

Przy kawiarnianym stoliku

w środku świata

on i ona wpatrzeni

w filiżankach odbity portret

jej i jego

w obłoczkach pary

rozmowa się toczy

a o czym

nie ważne

są tutaj oboje to dziwne spotkanie

po latach po przerwie

gdy tylko zbliżenie

w listów linijkach zapisanych milionach

on i ona

na zawsze daleko

nigdy razem a teraz

mają chwilę dla siebie

słodki smak rogalika w gorzkiej kawie się kocha

na spodeczku okruszki zostawi

na pamiątkę spotkania

które było

już nie wiem

czy to sen był czy jawa

czy to tylko tęsknota zapatrzona w pragnienie

w środku świata.