Wczoraj?

Byłeś tutaj wczoraj, przechadzałeś się po sadzie

Jabłka jeszcze niedojrzałe lekko zaróżowiły swe policzki

Podczas gdy moje takie już rumiane

Wśród liści i owoców sierpniowo pogodna

Szukam Twojego uśmiechu.

Byłeś tutaj dzisiaj czy mi się zdawało,

Że widzę Twoje wesołe oblicze

Wśród krzewów malin, w gryki kwieciu

patrzyłeś tak na mnie jakbym była z mgły cała.

Będziesz jutro, poczekam na huśtawce z bluszczu,

Pozaplatam stokrotki w warkocze

I oplotę Twą szyję i zarzucę ramiona i zostaniesz

Znów może… na chwilę?

W nurcie myśli

Chciałbym Cię dzisiaj zobaczyć Kochana

wiatr w twoich lokach

słońce w twych źrenicach

rudym kolorem otulić swe serce

zielonym ukołysać myśli rozbiegane

porankiem przywitać złotą aurę z tobą

zapachem twoich włosów zachwycić swoje zmysły

przypomnieć sobie ciebie na mapie kolorów

zatańczyć z tobą w deszczu w rytmie kropel spadania

na dachu świata zobaczyć południową stronę

zmysły połączyć w jedną rzeki dolinę

w której nurcie utoną nasze myśli splecione

Moje słoneczne…

Moje spotkania ze słońcem

dzisiaj i jutro. Jeszcze nie wiem.

Moje poranne schadzki z kochankiem

kiedy za oknem ledwie brzask mrok przegania.

Moje dzień dobry słodko tonące

w jeszcze ciepłej rozkoszy błękitnej pościeli.

Moje rozpalone policzki, których Ty jesteś sprawcą

kiedy odwiedzasz mnie jeszcze we śnie.

Moje zmysły które śpią jeszcze a już rozbudzone

nowy dzień witają radosne, bo jesteś.

Moje marzenia jeszcze nierealne, a takie prawdziwe

aż się boję ich siły, co porywa mnie z sobą.

Jeszcze nie wiem czy widzę już, czy śpię jeszcze,

jeszcze nie wiem.