Świtaniem

O świcie wszystko pachnie słońcem
jak piękna, opalona dziewczyna,
w której oczach przegląda się jezioro.

O świcie świat jest jak z obrazu Moneta,
w ciepłych kolorach tańczących na łące.

O świcie kochasz mnie zapamiętale
i czule gładzisz moje rude włosy,
owijając je na palce niczym papiloty.

O świcie wiatr z rosą tańczą nad strumykiem,
którego wartka woda szepcze czułe słowa do uszu kochanków.

O świcie serce bije mocniej,
zmysły się wyostrzają,
a uczucia są mocne i delikatne zarazem.
Niczym pajęcza nić, która mocno splata
dłonie kochanków w blasku jedności.

Daj czasami opleść się pajęczynie.
pozwól sobie na słabość, pozwól na krzyk.
Poddaj się magii – iluzji i ciesz się tym co daje los.

We wszystkich sprawach, we wszystkich działaniach
daj opleść się pajęczynie,
zobacz świat przez siatkę czasu, uczuć i dobra.

Piszesz – iskra- to dar, odnaleźć, zobaczyć lub poczuć tę iskrę.
Trzymaj ją, trzymaj się jej!
Wniknij w siebie.

Daj czasami opleść się pajęczynie.
To nie jest zniewolenie.
to słodka niewola.
Nie każdego na nią stać,
nie każdy ją dostrzega.
Pozwól się otulić i zaśnij i śnij, świtaniem.

Nie wiedzieć

Te oczy są jak księga.
Czy znasz do niej szyfr?
Tyle ich stoi na półce, ale ta jest jedyna,
Niby zwyczajna, niby prosta.

Czytasz i nic nie rozumiesz,
Czytasz i wszystko jest jasne,
Czytasz i nic już nie wiesz,
Czytasz i myślisz co dalej będzie.
Docierasz do końca, czekasz na wyjaśnienia,
a jego nie ma.

I tak, jak na wyspie, słońce i niebo
I niby wszystko takie zwyczajne.
Ale nie !
Tu morze jest bardziej turkusowe,
Woda cieplejsza, niebo niebiesko niebieskie,
Plaża jest rajskim ogrodem,
A szczęście? Ono mieszka wszędzie i jest na wyciągnięcie ręki,
Jak jabłko w owocowym sadzie, jak powietrze.

Otwórz oczy, wysil słuch, dotknij piasku i oddychaj głęboko,
a zobaczysz, usłyszysz i poczujesz szczęście.
I co?
Czujesz?
O to w tym chodzi!!!

Czara

Jestem czarą.
Czy można ją jeszcze wypełnić,czy jest już wypełniona.
Na pewno możesz odszukać w niej delikatny zapach lawendowej polany,
ulotne wschody i zachody słońca,
smaki życia.

Radosną gorycz szczęśliwych minut,
kwaśny smak słodkiej czereśni…
Przemilczane słowa i wykrzyczane myśli.
Moc tłumionych uczuć do osób i rzeczy.
Drobne wielkie sprawy, z których każda jest ważna.

Mamy na to czas, a czara stoi w zasięgu myśli.
Wypełniają ją krople, jedna po drugiej.
Czasami są to łzy, niekiedy deszcz, innym razem emocje,
które kaskadą spadają do wnętrza rozdygotanego serca.

Zawsze się coś dzieje.