Byłeś tam ?

O świcie
znowu o świcie
dlaczego tak wcześnie
tu mnie zobaczyłeś biegnącą po plaży
w stronę wschodu co jeszcze śpi za horyzontem
Pierwszy brzask przywitać
poczuć świeżość bryzy
słony posmak mgły
która osiada spokojna
na mojej twarzy
Byłeś tutaj ze mną
dawno dawno temu
zostawiliśmy ślady
na piaszczystym brzegu
Motyl przysiadł na nich wielokolorowy
zatrzepotał skrzydłami
i odleciał spłoszony
szumem fali spienionej
Moja dłoń w twojej
nasze usta musnęły
wiatru wstęgę srebrzystą
teraz już sama jestem
chociaż czuję ten dotyk
który tamten czas na mnie
do dziś pozostawił
i rozkosznie otula.
Byłeś tu
czy to sen tylko
co mami i kusi
jeszcze nie wiem …

Idź i pomyśl

chodzimy zagubieni wśród krzyży i pomników
wspominamy tych którzy odeszli
zerkamy na prawo i na lewo alejki
coraz więcej znajomych już nie ma
ojciec brat przyjaciel kolega
gdzieś kiedyś a może wszyscy się tam spotkamy
oni wiedzą my jeszcze w pół tu drogi
idziemy bliżej dalej nie wiemy co jeszcze czy czas przyjdzie już taki
gdy świat ze światem jednaki zaprzyjaźnić się zechce
doczekamy oni nam już powiedzą my spojrzymy
że jednak wspólny los nas tam czeka jeden
czy ty kochasz tam także czy tu tęsknisz tam również
jeszcze nikt tego zgłębić nie zdołał
więc znicz zapal i postaw chryzantemę na grobie
odejdź pomyśli posłuchaj i przeżyj
każdy dzień jakbyś jutro już tajemnic doświadczał
i godziny co dzielą cię wieki
idź i z wiarą postępuj że czas jeszcze cię czeka niepewny

Czy mi powiesz

Czy powiesz mi co ci się śniło
gdzie byłaś błądziłaś
gdy zasłona twoich powiek opadła po zmroku
w tych ciszy spokojach spowitych woalą
odlegle krainy odwiedzasz
a myśl twoja wolna niczym nie zmącona
dryfuje gdzie zechce
czy zdradzisz mi kolor jaki dziś widziałaś
w snu twego obrazach
i co zobaczyłaś tej nocy
gdy wiatr zmieniał kierunek
i chmury przeganiał na gwieździstym niebie
by wschód zamajaczył na horyzoncie
bezpieczny
czy zdradzisz gdzie bywasz gdy czas dnia ubywa
czy powiesz czy zdradzić
choć troszkę …