Pogubiłam się w mojej miłości
poplątałam ścieżki
jeszcze wczoraj inna
dzisiaj już nie wiem
czy i gdzie jestem
drogi się rozeszły
nie było ciebie
moje serce pękło
łez potok zrosił blade policzki
gdzie byłeś
krzyczała moja dusza
gdzie jesteś
wołam
może się jeszcze odnajdziemy
może w dnia ciemnościach
może w świetle nocy
pod powiekami szczęścia
może zbudujemy jeszcze zamek na piasku
schronienie dla dwojga
jestem i mnie nie ma