Jak zawsze…

W ramionach tęczy dzisiaj nas widziałeś

Słońce z deszczem most nam zbudowało

Może połączy to co oddzielone

Może oddzieli to co nie złączone

Może już zawsze nigdy nie zagości

Może zagości zawsze wśród jej łuku

Kolor przy kolorze jak dłoń jest przy dłoni

Tak różne tak inne a jednak jednakie

Ząkret łuk podejście zejście na kolorowym zabłyśnie jestestwie

Nic nie jest jest wszystko

Z Tobą ja Ty ze mną nigdy zawsze w kolorach

Szare z rudym wymiesza to co niemożliwe

Byt z niebytem rozłączy połączony na zawsze

Kiedyś z jutrem pomiesza przy porannym dzień dobry

Tam się odnajdziemy by pogubić jak zawsze.

CC BY-NC-ND 4.0 Jak zawsze… by Tania Vilson is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivatives 4.0 International License.