Poczułam dzisiaj oddech wiosny na policzkach
poranek wstał wesoły, słoneczny
poranna kawa z tobą smakowała niezwykle
opowiadałaś mi o nas.
Pocałowałeś moje półotwarte powieki
połaskotały cię moje rzęsy kiedy opadały z nich resztki snów.
Miałeś ciepłe dłonie i uśmiech na twarzy
spoglądałeś na mnie z brzegów filiżanki
oglądając odbicie naszych twarzy w jej tafli.
Pocałunek rozłączył magię tego spotkania
ale wiele ich jeszcze między nami zagości
i wiosennych i letnich wszystko jeszcze przed nami, czekam…
Oddech wiosny by Tania Vilson is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivatives 4.0 International License.