… dzisiaj wymknąłeś się tak wcześnie

nim otworzyłam oczy

aromat kawy tylko pozostał

świadek twojej obecności

i jakoś dziwnie na policzku

ciepło czułam cały dzień

od pocałunku na do widzenia

słońce z wiatrem mnie przywitało

list przyniosło

że dzisiaj jeszcze się spotkamy

może przed zachodem

może wschodem słońca

tak jak lubisz

w jego rudym blasku

czarne z zielonym oczy

wpatrzone będą w siebie

zbierzesz łzy z pajeczyny

ja sznur pereł nawlokę

dla ciebie i dla mnie

na zawsze

CC BY-NC-ND 4.0 by Tania Vilson is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivatives 4.0 International License.