Ciepły

Tak, jeszcze ciepły, ciepłem poranka.

Osobno wpatrzeni w ten sam kierunek.

Poranna rosa tęczowo spogląda w jeszcze zachmurzone niebo.

Tak obudzeni choć senni troszeczkę, dzień zaczynanym

jaki on będzie to od nich zależy.

Czy radość wypełni godziny rozstania?

Czy smutku odejdą już chmury?

Czy skrzynka na listy będzie dzisiaj pełna?

Tęsknimy do siebie, czekamy na chwilę – spotkania.

W dnia blasku, o poranku, w południe i wieczór.

Gdy już zapada zmrok, co przyniesie?

To od nas zależy.

W snu marzeń spowici

jak kołderką co ciepła, pachnąca okryci

na magicznej poduszce nasze smutki ułożę z odrobinką radości.

Dzień dobry, dobranoc tęsknoto.

CC BY-NC-ND 4.0 Ciepły by Tania Vilson is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivatives 4.0 International License.