Ostatnie okruchy lata
kilka jeszcze ciepłych sierpniowych promieni ogrzewa moją twarz.
Kasztany niebawem otworzą swoje kolczaste schronienia
będę z nimi konkurowała.
Moje piegi, moje złote włosy będą przechowywały wspomnienia
letnich spotkań o poranku
przy kawie, z kubkiem w dłoni.
Ciała pachnące letnim powietrzem przesycone słońcem,
tak jak lubisz najbardziej.
Gdy wschód będzie szybszy bo chce dogonić zachód
ja będę obok ciebie sierpniowym sadem pełnym pysznych dojrzałych owoców,
pól obfitych w płody trudu człowieka.
Będziemy kosztować codziennie, zachłannie, bezwzględnie
w cieniu naszych delikatnych, gwałtownych, ciepłych uczuć.
Okruszki letniego dnia … by Tania Vilson is licensed under a Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivatives 4.0 International License.